Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Dziennikarze piłkarscy sprzeciwiają się odebraniu akredytacji przez dwa kluby. „Bezceremonialne próby stępienia dziennikarskich piór”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
Zróbcie im na złość! Kupcie bilety i piszcie co chcecie! Wtedy będziecie niezależni, a nie tak na pasku klubów :) Co, szkoda tych paru złotych?
DO Aster - nie odwracaj kota ogonem. Akredytacja to możliwość rozmowy, podpięcia laptopa etc, Ci ludzie idą do pracy, a nie krzyczeć na trybuny. Jak będą chceli pokibicować, to pewnie to zrobią.
Przykład idzie z góry. Model BMW (bierny, mierny ale wierny) spodobał się również pseudodziałaczom sportowym, wśród których odsetek ograniczonych intelektualnie mongołów nie odbiega od średniej dla polityków.
Przy okazji - śmieszą mnie deklaracje o dziennikarskiej niezależności. Na tę pozwolić sobie bowiem mogą jedynie ci, którzy dysponują w pełni własnymi mediami, w dodatku - bez życiodajnej "kroplówki" w postaci zleceń reklamowych.