Powinien ten dziennikarz dostać jeszcze kopa w $ litery!!!!
zet2015-01-11 18:21
00
No cóż..... Nikt do tej pory nie zastanawiał sie, dlaczego tylko 2 finały WOŚP odbyły sie w TVN - 2008 i 2009. A potem Jurek wrócił do TVP.... Dlaczego tak sie stało???? Ja wiem.....
Trololo2015-01-11 21:16
00
Wyrzucanie dziennikarzy z sali to skandal. Tylko, że najpierw trzeba być dziennikarzem – mieć trochę oleju w głowie i nie zachowywać się jak dziecko. Miałem nieprzyjemność obsługiwać jeden z eventów, na który TV Republika wydelegowała imć Rachonia. Po prostu przeszkadzał nam w robocie miotając się jak kretyn i krzycząc do ludzi, których braliśmy na "setkę", w kółko te same dyrdymały nazywane przez niego "niewygodnymi pytaniami". Niech se będą wygodne albo niewygodne (choć odpowiedzi na nie były wydrukowane nawet w presspacku... faktycznie, super niewygodne...), ale są pewne standardy nie robienia wiochy i nie przeszkadzania kolegom po fachu.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Dziennikarze oburzeni wyrzuceniem TV Republiki z konferencji WOŚP. „Złamanie prawa, standardy z Mińska”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (57)
WASZE KOMENTARZE
Powinien ten dziennikarz dostać jeszcze kopa w $ litery!!!!
No cóż..... Nikt do tej pory nie zastanawiał sie, dlaczego tylko 2 finały WOŚP odbyły sie w TVN - 2008 i 2009. A potem Jurek wrócił do TVP.... Dlaczego tak sie stało???? Ja wiem.....
Wyrzucanie dziennikarzy z sali to skandal. Tylko, że najpierw trzeba być dziennikarzem – mieć trochę oleju w głowie i nie zachowywać się jak dziecko. Miałem nieprzyjemność obsługiwać jeden z eventów, na który TV Republika wydelegowała imć Rachonia. Po prostu przeszkadzał nam w robocie miotając się jak kretyn i krzycząc do ludzi, których braliśmy na "setkę", w kółko te same dyrdymały nazywane przez niego "niewygodnymi pytaniami". Niech se będą wygodne albo niewygodne (choć odpowiedzi na nie były wydrukowane nawet w presspacku... faktycznie, super niewygodne...), ale są pewne standardy nie robienia wiochy i nie przeszkadzania kolegom po fachu.