Analogii do czasów przedrozbiorowych jest już aż nadto. "Obrońcy wolności", jurgieltnicy, walczą o "wolności kardynalne" oplatając obce trony. Tak jak kiedyś o polskich wydawnictwach decydował ambasador Rosji tak teraz decyduje niemiecki namiestnik. Oczywiście, aby chronić ludność przed "oprawcami z Warszawy".
ityle2017-03-17 11:48
00
Przymusowa nacjonalizacja i po problemie. Volksdeutschów tu nie potrzebujemy, a jak się nie podoba, to żyjemy w wolny kraju i można wyjechać do zachodnich sąsiadów.
Jesteśmy bardzo dziwnym krajem. Jednolitym etnicznie, a z ciągłym kompleksem na punkcie zmyślonego obrazu Żyda i Niemca. Prawie sto lat po wielkiej wojnie znów odgrywamy echo dawno minionych wydarzeń. Echooo... Echo... Bośmy nie przepracowali ani szkód autorytaryzmu sanacji, ani zdrady w czasie II wojny, ani PRL. Bośmy udawali, że jesteśmy narodem bez skazy. A skazy wracają, jak echo... echo... Niczego się nie nauczyliśmy na własnych błędach. Getto ławkowe, Bereza... kompleks niższości... echo... echo...
Co ty bredzisz człowieku??? Co ma piernik do wiatraka? Ktoś pluje ci w twarz a ty udajesz, że deszcz pada. Albo próbujesz znaleźć dla niego usprawiedliwienie. To twoja postawa jest przykładem kompleksu niższości.
Niemiec napisał prawdę. A wy ją odrzucacie tylko z tego powodu, że jest Niemcem. To co to ma być? Duma narodowa, czy parodia dumy narodowej!?
prawnik2017-03-17 12:13
00
Bardzo dziękuję dziennikarzom Wiadomości za codzienną pracę. Bez Was lemingi żyłyby dziesiąty rok w zakłamaniu.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Dziennikarze o liście szefa Ringier Axel Springer Media do pracowników: skandal czy bezpodstawny atak „Wiadomości”?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (28)
WASZE KOMENTARZE
Analogii do czasów przedrozbiorowych jest już aż nadto. "Obrońcy wolności", jurgieltnicy, walczą o "wolności kardynalne" oplatając obce trony. Tak jak kiedyś o polskich wydawnictwach decydował ambasador Rosji tak teraz decyduje niemiecki namiestnik. Oczywiście, aby chronić ludność przed "oprawcami z Warszawy".
Niemiec napisał prawdę. A wy ją odrzucacie tylko z tego powodu, że jest Niemcem. To co to ma być? Duma narodowa, czy parodia dumy narodowej!?
Bardzo dziękuję dziennikarzom Wiadomości za codzienną pracę. Bez Was lemingi żyłyby dziesiąty rok w zakłamaniu.