Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Dziennikarze „Gazety Wyborczej” będą mogli pracować 4 dni w tygodniu. Krytykują zasady obniżki pensji i czasu pracy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (25)
WASZE KOMENTARZE
Żeby móc błysnąć oszałamiającą sumą 14 zł przychodu z jednej subskrypcji, Agora podaje, że to średnia dla pewnej grupy subskrybentów. Reszta dostała za darmo, więc ich nie liczą, żeby średnia nie zjechała do dwóch złotych
Tak, dokładnie tak, jak masz czas pracy skrócony o 20% i pensję obciętą o 20% to właśnie pracujesz 20% mniej. Nie dajcie się wykorzystywać. Czyli dogadujesz się z szefem że pracujesz pn-czw. albo 20% czasu codziennie mniej, czyli kończysz wcześniej lub zaczynasz później. I na mejlu się dogaduj żeby mieć podkładkę. Nie dajcie się wykorzystywać.
Jak pracujesz dla kogoś to Twoja strategia powinna być taka że pracujesz, poświęcasz się jak najmniej i wyciskasz z pracodawcy jak najwięcej. Bo korpo to pewna struktura, która ma cię gdzieś. To na folderach tylko ładnie wygląda.
Ja znam takich co pracowali tak: 50% czasu pracy odpoczynek w kawiarni albo w salce gdzieś pochowani, 30% czasu to prywata na oddzielnym własnym laptopie, no i 20% to już praca i te 20% jak dobrze ogarniasz to pracodawca na tobie nie straci. Także da się :)
A żeby mieć prenumerate to nie trzeba 14 pln płacić. Można to taniej mieć.