Prasa2012-10-31
13

Dziennikarz „Rzeczpospolitej”: nie wycofuję się z tekstu o trotylu

KOMENTARZE (13)

WASZE KOMENTARZE

Wiarygodnosc Gmyza jest dokladnie taka sama jak Macierewicza i skupionych wokol niego "naukowcow".N,.ale Gmyz rozroznia nitrogliceryne od pestycydow,to jednak ma duze znaczenie. Wczesniej znal sie na lotach we mgle.Teraz poszerzyl swa wiedze o materialy wybuchowe.Skonczy zapewne na dzilaniu sil nadprzyrodzonych.Slyszelismy juz opinie z kregu Radia Maryja,ze Pan Bog stracil samolot, bo prezydent podpisal Traktat Lizbonski.Poczekamy ,uslyszymy .
Panie Gmyz pestycydy to tez m.in. zwiazki nitrowe,chociaz niewybuchowe.
Dlatego potrzeba czasu na dodatkowe analizy.Bzdura jest twierdzenie,ze detektor
potrafi rozroznic Trojnitrotoluen /material wybuchowy/ od nitrofenoli /pestycydy/.
Wiarygodnosc Pana informatorow okazuje sie byc watpliwa.Pana takze.

Less2012-10-31 04:15
00

Znany dziennikarz Kuźniar? Od rana tak sobie ćwiczycie użycie oksymoronów?

kwiatuszek2012-10-31 06:03
00

zdanie „Pomyliliśmy się, pisząc dziś o trotylu i nitroglicerynie”, zastępując je stwierdzeniem: „Nie można jednoznacznie stwierdzić obecności trotylu i nitrogliceryny"
Do niejakiego Gmyza: tytuł powinien być zmieniony na "Skłamaliśmy, pisząc dziś o trotylu i nitroglicerynie".

los cebulos2012-10-31 07:00
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas