Widzę, że się koleżeństwo rozpisało. Nie znam TOK FM, nie mieszkam widać w dostatecznie dużym mieście:). Zgadzam się natomiast z generalną tezą, że do zawodu przychodzą dyletanci, których istnienie wzmacnia ego tzw. wydawców. Jest kogo ochrzanić , można pokazać swoją wyższość i to bezkarnie. Z mojego doświadczenia z wdrażania do pracy tzw. stażystów- nawet po dziennikarstwie- wynika , że jest marnie. Wolę kogoś kto przychodzi do zawodu z ciekawością , talentem i po coś. Niestety, właściciele mediów wolą zatrudniać za tysiaka stażystę, niż zapłacic godnie doświadczonemu dziennikarzowi. Takie mam doświadczenie z ostatnich 8 lat. Ja sama nie jestem już etatowcem, wybrałam bycie wolnym strzelcem.
e-pismak2010-01-14 00:00
00
godnie zarabiać, dobrze, przyzwoicie płacić... cos takiego jeszcze istnieje? Przecież chodzi o to by za free wszytko zrobić, bo to "misja". Prezes i naczelny też za free pracuje? Handlowiec nie otrzymuje wynagrodzenia? Pochwalcie się pod pseudonimem/nickiem ile zarabiacie? Ja publikując miesiecznie około 30-35 newsów i 12-15 wiekszych, przekrojowych materiałów (od 5 do 12 tys. znaków) zarabiam do około 2,5 tys. netto. w Warszawie.
gryzipiorek2010-01-14 00:00
00
"Dziennikarstwo - umierający zawód" - można to doskonale zauważyć na przykładzie dziennikarskiej "obsady" Radia TOK FM (zwłaszcza w przypadku dziennikarstwa radiowego). W normalnym radiu, żaden z nich nie dostałby tzw. karty mikrofonowej. Ale teraz są inne czasy...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Dziennikarstwo - umierający zawód
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (37)
WASZE KOMENTARZE
Widzę, że się koleżeństwo rozpisało. Nie znam TOK FM, nie mieszkam widać w dostatecznie dużym mieście:). Zgadzam się natomiast z generalną tezą, że do zawodu przychodzą dyletanci, których istnienie wzmacnia ego tzw. wydawców. Jest kogo ochrzanić , można pokazać swoją wyższość i to bezkarnie. Z mojego doświadczenia z wdrażania do pracy tzw. stażystów- nawet po dziennikarstwie- wynika , że jest marnie. Wolę kogoś kto przychodzi do zawodu z ciekawością , talentem i po coś. Niestety, właściciele mediów wolą zatrudniać za tysiaka stażystę, niż zapłacic godnie doświadczonemu dziennikarzowi. Takie mam doświadczenie z ostatnich 8 lat. Ja sama nie jestem już etatowcem, wybrałam bycie wolnym strzelcem.
godnie zarabiać, dobrze, przyzwoicie płacić...
cos takiego jeszcze istnieje? Przecież chodzi o to by za free wszytko zrobić, bo to "misja". Prezes i naczelny też za free pracuje? Handlowiec nie otrzymuje wynagrodzenia?
Pochwalcie się pod pseudonimem/nickiem ile zarabiacie? Ja publikując miesiecznie około 30-35 newsów i 12-15 wiekszych, przekrojowych materiałów (od 5 do 12 tys. znaków) zarabiam do około 2,5 tys. netto. w Warszawie.
"Dziennikarstwo - umierający zawód" - można to doskonale zauważyć na przykładzie dziennikarskiej "obsady" Radia TOK FM (zwłaszcza w przypadku dziennikarstwa radiowego). W normalnym radiu, żaden z nich nie dostałby tzw. karty mikrofonowej. Ale teraz są inne czasy...