Jeśli rzeczony "artysta" będzie prezentował twórczość swoją, a nie czyjąś, to niby czemu miałoby mu coś zagrażać?
Aktualnie jest tak, że jak twórca naruszy prawo (autorskie czy jakiekolwiek inne) - to on ma problem. Można go normalnie pozwać, dochodzić swoich praw itp. Parlament Europejski chce to zmienić i przenieść odpowiedzialność za treści użytkowników na platformy (Facebook, YouTube, Twitch, LinkedIn itp.). Tzn. pozwać będzie można platformę, która będzie domyślnie za to odpowiedzialna.
Żaden z tych serwisów nie może zgodzić się na to, że będzie odpowiedzialny prawnie za miliardy postów/wpisów/filmów uploadowanych codziennie na ich serwery. Nie przy tej skali. Dlatego to platformy będą ZMUSZONE (bo innego wyjścia nie ma) do wprowadzenia "prewencyjnej cenzury". W praktyce może to oznaczać ogromne utrudnienia w publikowaniu treści przez tysiące mniej lub bardziej popularnych twórców, artystów, itp., którzy żyją z tworzenia w mediach społecznościowych.
Ochrona praw autorskich jest kluczowa. I bardzo dobrze, że powstają takie jak ta dyrektywy. Ale Artykuł 13 w brzmieniu proponowanym przez Parlament Europejski może mieć katastrofalne konsekwencje, które wcale przez Parlament zamierzone nie są (i może nawet nie są ich świadomi).
KBLT 2018-11-22 18:53
00
Bardzo dobrze że giganci branży zostaną zmuszeni do wprowadzenia prewencji, to ich osłabi i zyskają mali i nowi gracze. YT, czyli Google, Amazon, czyli Twitch, ich Tuberzy boja się o pozycje i wpływy, którą we współpracy z hegemonem zdobyli. Bronić interesów europejskich a nie nabijać koryto amerykanom. Wszystko co prowadzi do osłabienia wpływów azjatyckich i amerykańskich jest dobre.
re2018-11-22 20:12
00
Płacze amerykanska korporacja o wolnosci. Polacy jak zawsze daja sie nabic w butelke i graja tak jak chce korporacja warta setki miliardow. Tacy to filatropi wykorzystujacy naiwnosc młodych i głupich na ktorych gadaniu o wolnosc zarabiaja pieniadze dla akcjonariuszy. Polska zawsze bylla bantustanem internetowym
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Polscy youtuberzy i sieci partnerskie przeciw art. 13 dyrektywy o prawie autorskim. „Konsekwencje będą katastrofalne”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (27)
WASZE KOMENTARZE
Aktualnie jest tak, że jak twórca naruszy prawo (autorskie czy jakiekolwiek inne) - to on ma problem. Można go normalnie pozwać, dochodzić swoich praw itp. Parlament Europejski chce to zmienić i przenieść odpowiedzialność za treści użytkowników na platformy (Facebook, YouTube, Twitch, LinkedIn itp.). Tzn. pozwać będzie można platformę, która będzie domyślnie za to odpowiedzialna.
Żaden z tych serwisów nie może zgodzić się na to, że będzie odpowiedzialny prawnie za miliardy postów/wpisów/filmów uploadowanych codziennie na ich serwery. Nie przy tej skali. Dlatego to platformy będą ZMUSZONE (bo innego wyjścia nie ma) do wprowadzenia "prewencyjnej cenzury". W praktyce może to oznaczać ogromne utrudnienia w publikowaniu treści przez tysiące mniej lub bardziej popularnych twórców, artystów, itp., którzy żyją z tworzenia w mediach społecznościowych.
Ochrona praw autorskich jest kluczowa. I bardzo dobrze, że powstają takie jak ta dyrektywy. Ale Artykuł 13 w brzmieniu proponowanym przez Parlament Europejski może mieć katastrofalne konsekwencje, które wcale przez Parlament zamierzone nie są (i może nawet nie są ich świadomi).
Bardzo dobrze że giganci branży zostaną zmuszeni do wprowadzenia prewencji, to ich osłabi i zyskają mali i nowi gracze.
YT, czyli Google, Amazon, czyli Twitch, ich Tuberzy boja się o pozycje i wpływy, którą we współpracy z hegemonem zdobyli.
Bronić interesów europejskich a nie nabijać koryto amerykanom.
Wszystko co prowadzi do osłabienia wpływów azjatyckich i amerykańskich jest dobre.
Płacze amerykanska korporacja o wolnosci. Polacy jak zawsze daja sie nabic w butelke i graja tak jak chce korporacja warta setki miliardow. Tacy to filatropi wykorzystujacy naiwnosc młodych i głupich na ktorych gadaniu o wolnosc zarabiaja pieniadze dla akcjonariuszy. Polska zawsze bylla bantustanem internetowym