Niczym Francesco Schettno - okryty złą sławą kapitan Costa Concordia. Wskoczę do szlupy i stamtąd będę głośno krzyczał "Ratunku!!!" Ha ha ha! Wracaj na pokład Schettino!!!

To przypomnijmy karierę apolitycznego fachowca Tomasza S. 5 lat temu pracując w Superaku działała w sztabie Napieralskiego, wówczas szefa SLD i bezlitośnie atakował kierownictwo TVP, m.in. Barbarę Bubulę. To on namówił Napieralskiego do startu w wyborach prezydenckich (ach, jaki był z tego dumny!). W ramach podziękowań został szefem TVP Info - wówczas tą anteną zarządzali czerwoni. Gdy SLD wyleciał z układu, Tomasz S. został przyjacielem palikociarni a na koniec polubił nawet PO, choć nigdy nie było mu z nimi po drodze. Po prosty dyrektor z zawodu

Najciekawsze jest to, kto nie zalajkował pożegnalnego wpisu na fejsie pana dyrektora Syguta. Otóż nie ma tam jego serdecznego przyjaciela Gzregorza Zasępy, zwanego potocznie marionetką Komorowskiego. Dyrektor Sygut załatwił panu Zasępie program w tv a tu taka niewdzięczność. Czyżby pan Zasęp bał się reakcji swojego szefa, który nie przepada za czerwonymi