Wystarczy obejrzeć reklamę, żeby się połapać, że ta wypowiedź była mocnym skrótem myślowym. Oprócz Joanny drugą gwiazdą jest Francuzka, której daleko do kształtów Polki, co więcej obie panie występują w spodniach, więc jakby sam reklama zaprzecza temu co zostało odebrane jako atak.
Paula2018-09-10 19:57
00
Tak, nosisz spódniczki, masz biust i talię, to znaczy, że jesteś usłużna i podporządkowana. Co za idiotyzm...
Widzę, że czytanie ze zrozumieniem jest zbyt trudne dla 77 osób - "Wspomniane lata rzekomego rozkwitu kobiecości – kobiecości usłużnej i podporządkowanej - nie są niestety ani na tyle stare, żebyśmy nie obawiali się ich powrotu, ani na tyle dobre dla kobiet i ich pozycji społecznej, abyśmy mogli kiedykolwiek chcieć je wskrzesić. Lepiej, żeby zostały tam, gdzie ich miejsce – na archiwalnych zdjęciach pin up girls i ilustracjach starych książek kucharskich." Gdzie tu jest proste powiązanie spódniczki i podporządkowania? Ta wypowiedź jasno dotyczy lat 50-tych, w których kobiety faktycznie były zdecydowanie bardziej podporządkowane mężczyznom.
Miód2018-09-11 00:44
00
Bo my mężczyźni niekoniecznie lubimy chude, wysokie i płaskie modelki. Kochamy kobiece kształty i duże piersi, a jeżeli niektórym kobietom nie podoba się to,to muszą się z tym pogodzić. Tak, lubię wcięcie w talii, piersi min. C i pełne naturalne usta i nie wstydzę się tego !
A MY KOBIETY, jedna zwarta masa, z jednymi zbiorem preferencji, lubimy wyłącznie mężczyzn powyżej 190 cm wzrostu, o twarzą Adonisa, z rozmiarem buta przynajmniej 45 i długością penisa dokładnie 17,7 cm. I nie wstydzimy się tego ! A jeżeli niektórym mężczyznom nie podoba się to, to muszą się z tym pogodzić.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Burza po słowach dyrektor marketingu Reserved o "starych dobrych czasach, kiedy kobieta była kobietą"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (78)
WASZE KOMENTARZE
Wystarczy obejrzeć reklamę, żeby się połapać, że ta wypowiedź była mocnym skrótem myślowym. Oprócz Joanny drugą gwiazdą jest Francuzka, której daleko do kształtów Polki, co więcej obie panie występują w spodniach, więc jakby sam reklama zaprzecza temu co zostało odebrane jako atak.
Widzę, że czytanie ze zrozumieniem jest zbyt trudne dla 77 osób - "Wspomniane lata rzekomego rozkwitu kobiecości – kobiecości usłużnej i podporządkowanej - nie są niestety ani na tyle stare, żebyśmy nie obawiali się ich powrotu, ani na tyle dobre dla kobiet i ich pozycji społecznej, abyśmy mogli kiedykolwiek chcieć je wskrzesić. Lepiej, żeby zostały tam, gdzie ich miejsce – na archiwalnych zdjęciach pin up girls i ilustracjach starych książek kucharskich." Gdzie tu jest proste powiązanie spódniczki i podporządkowania? Ta wypowiedź jasno dotyczy lat 50-tych, w których kobiety faktycznie były zdecydowanie bardziej podporządkowane mężczyznom.
A MY KOBIETY, jedna zwarta masa, z jednymi zbiorem preferencji, lubimy wyłącznie mężczyzn powyżej 190 cm wzrostu, o twarzą Adonisa, z rozmiarem buta przynajmniej 45 i długością penisa dokładnie 17,7 cm. I nie wstydzimy się tego ! A jeżeli niektórym mężczyznom nie podoba się to, to muszą się z tym pogodzić.