Ptaszki ćwierkają że sprawa wychodzi tak późno bo dopiero teraz ktoś zdobył na dyrektora B. jakieś faktury. Prezes S. głupio się podłożył! W następnym odcinku razem poszukają nowej roboty.

niedoczekanie! prezio wyglada na człowieka rozumnego. w poniedziałek bezterminowo zawiesi bohatera afery, potepi przed zespołem, ludzi na kopcu pogłaszcze, zrobi rundkę po kraju lub zaprosi na integracje stulecia i będzie po sprawie!!!!

Fascynująca postać rysuje się z Waszych komentarzy. Wzór koleżeństwa, wrażliwy społecznie, do rany przyłóż załatwiacz robót wszelakich ... publicznie, za przyzwoleniem kierownika zakładu, deklaruje chęć dokonania za pieniądze brutalnego gwałtu na standardach własnej profesji. Gdy wokół sprawy robi się szum, jegomość twierdzi, że tylko straszy. Niby myśli o gwałtach, czasami o nich pisze i rozważa ... ale to raczej zajęcie na później. Zaczepiony przez natręta kierownik przedsiębiorstwa mówi: wiem, słyszałem i widziałem groźby, nie ma dowodów, więc nie ma tematu. W tak zwanym międzyczasie radio z tradycjami, rzeszą wyznawców i wiernych słuchaczy zyskuje wiarygodność równą gazetce z Lidla. Święty Stanisławie z Krakowa, módl się za tych, którzy trwonią majątek i wartości Twoje!