Na wysokości oczu są umieszczone duże telewizory, a 32 calowe są na najwyższej półce.
Tak żeby klientowi wydawało się, że te 32 cale to malutki ekranik..

O ile 32" calowy telewizor wcale nie jest taki mały, to niestety ich jakość i funkcjonalności są gorsze niż modeli sprzed 10 lat.
Dla mnie to szok, iż w 2022 roku większość sprzedawanych modeli 32" to telewizory z żenującą rozdzielczością 1366 x 768 (HD Ready) zamiast 1920x1080 (Full HD) i np. tylko dwoma portami HDMI.

Pamiętam, że mój stary telewizor Sony (bodajże z 2010 roku) też miał tylko 32"... ale rozdzielczość FullHD i 4 porty HDMI.

"Autorzy raportu zwracają uwagę, że ciężko w płaskich odbiornikach wbudować głośnik z potężnymi basami" - na Boga, kto mówi o "potężnych basach"? Niech te basy są po prostu na poziomie 29-calowego telewizora CRT sprzed 20 lat. Tylko tyle i aż tyle. Czy to takie wielkie wymagania?

Na Boga! Zrozum człowiecze, że dźwięk to prawa fizyki a tych nie zmienisz. Jakość dźwięku, w szczególności odtwarzania niskich częstotliwości zależy przede wszystkim o wielkości "pudła" w jakim pracuje głośnik oraz od wielkości samego głośnika. Dla tego w starych "kolumnach" czy telewizorach, gdzie pracował tylko jeden, szerokopasmowy głośnik, jakość reprodukowanego dźwięku była lepsza. Nowoczesne, płaskie telewizory mają mało miejsca w obudowie, więc nie ma szans, aby bezpośrednio z nich wytwarzany był dźwięk wysokiej jakości.