A ileż można łżeć? Łgali i lżyli tam już wszyscy "wielcy" mordechaje myśląc, że ich ktoś przeczyta? Teraz mają przytułek w g.wnianej, którą czeka ten sam los /z 6 milionów egz. spadek na 250 tys./ świadczy to tylko o tym, że Polacy już wiedzą kto zacz!
mieczman2011-12-01 19:51
00
Pod Janowską każdy w redakcji robił co chciał, a koncepcje gazety zmieniały się co chwila. Zając bał się własnego cienia, chciał tylko cicho posiedzieć, nikomu się nie narazić i brać pensję. Cała reszta, która przyszła z Dziennika napatrzyła się w AS jak się obrabia Niemca i te same metody stosowała na Hajdarowiczu. Tak samo dzieje się w Sukcesie, którego sprzedaż leci, a naczelna wpiera, że to z powodu braku promocji. Wszyscy posiedzieli kilka miesięcy, kolegom dali zarobić, teraz myślą, że ktoś im załatwi stołki, gdzie wcisną byle co, a kasa pójdzie. Jednak nie wiedzą, że sami pod sobą kopali dołki. Media stały się cuchnącym szambem.
kadrowy2011-12-02 00:43
00
Kraków przestał już istnieć... Dziś wręczono wszystkim wypowiedzenia... Koniec Przekroju. Szkoda tylko ludzi!
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Donat Szyller odchodzi z „Przekroju”. Kolejne zwolnienia
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
A ileż można łżeć? Łgali i lżyli tam już wszyscy "wielcy" mordechaje myśląc, że ich ktoś przeczyta? Teraz mają przytułek w g.wnianej, którą czeka ten sam los /z 6 milionów egz. spadek na 250 tys./ świadczy to tylko o tym, że Polacy już wiedzą kto zacz!
Pod Janowską każdy w redakcji robił co chciał, a koncepcje gazety zmieniały się co chwila. Zając bał się własnego cienia, chciał tylko cicho posiedzieć, nikomu się nie narazić i brać pensję. Cała reszta, która przyszła z Dziennika napatrzyła się w AS jak się obrabia Niemca i te same metody stosowała na Hajdarowiczu. Tak samo dzieje się w Sukcesie, którego sprzedaż leci, a naczelna wpiera, że to z powodu braku promocji. Wszyscy posiedzieli kilka miesięcy, kolegom dali zarobić, teraz myślą, że ktoś im załatwi stołki, gdzie wcisną byle co, a kasa pójdzie. Jednak nie wiedzą, że sami pod sobą kopali dołki. Media stały się cuchnącym szambem.
Kraków przestał już istnieć... Dziś wręczono wszystkim wypowiedzenia... Koniec Przekroju. Szkoda tylko ludzi!