"Nie będę rozmawiał z funkcjonariuszką" czyli przykład tolerancji, równości, otwartości i szacunku, o który tak bardzo walczy lewa strona.

Jednak Rafał nie Donald ...

"Nie będę rozmawiał z funkcjonariuszką" czyli przykład tolerancji, równości, otwartości i szacunku, o który tak bardzo walczy lewa strona.

Pisowcy dokładnie tak samo odpowiadają dziennikarzom nielubianych stacji. Że nie będą odpowiadać na ich pytania.

Czyli jeśli zarówno PiS jak i PO ma zamiar odpowiadać tylko na pytania zaprzyjaźnionych mediów, które o nic niewygodnego nie zapytają, to czy nie jedynym dobrym rozwiązaniem byłoby pogonienie zarówno PiS jak i PO? Bo co to za różnica, czy rządzi PiS czy PO, skoro Tusk swoimi wypowiedziami udowadnia, że będzie tak jak teraz, tylko inni będą "ci źli" i "ci dobrzy"?

Tak właśnie z wami trzeba, pachołki do obory, niech prezes zbierze odwagę i wyjdzie do rozmowy.