Premier pokazał w sposób chłodny i bez mrugnięcia okiem, że nic się nie stało, że tak właśnie debatuje się o ekonomii i polityce w jego rządzie. Pokazał wszystkim Polakom dupę i uśmiechnął się z nonszalancją a głupi naród zakrzyknie: Jakże on się na nas pięknie wypina, nie to co Kaczyński ... czas emigrować.

Gdyby za styl komunikacji obalano rządy to w ogóle nie byłoby państw

Te komentarze, ich zawartość to tylko dorzucanie do pieca by za szybko nie zgasło.
Co to będzie kiedy afera zdechnie i trzeba będzie napisać coś z głowy czyli z niczego.