Zacznijmy od tego czy nagrywanie lub podsłuchiwanie cudzych rozmów bez zgody ich uczestników jest przestępstwem? Mówi o tym art. 267 kodeksu karnego. Dlatego zacytujemy ten artykuł w całości. § 1. Kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. § 2. Tej samej karze podlega, kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do całości lub części systemu informatycznego. § 3. Tej samej karze podlega, kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem. § 4. Tej samej karze podlega, kto informację uzyskaną w sposób określony w § 1-3 ujawnia innej osobie. § 5. Ściganie przestępstwa określonego w § 1-4 następuje na wniosek pokrzywdzonego. W przypadku podsłuchu jawnego sprawa jest prosta, legalnie może robić to każda osoba której na to pozwoli podsłuchiwany (podglądany). Mamy podsłuch jawny (zezwolenie podsłuchiwanego) i niejawny. W przypadku podsłuchu niejawnego sprawa wygląda nieco bardziej poważnie. Aby był on legalny musi zostać spełniony szereg warunków określonych prawem. Po pierwsze podsłuchiwać mogą nas wyłącznie instytucje do tego uprawnione ustawowo a więc m. in. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencja Kontrwywiadu, Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz Centralne Biuro Śledcze Komendy Głównej Policji, Wywiad Skarbowy... W sumie takich instytucji w Polsce jest aż dziewięć. Po drugie instytucje te czynić to mogą wyłącznie po spełnieniu określonych prawem procedur."Wprost" jest jak tonący, który brzytwy(podsłuchów) sie chwyta. Po wypłacie odszkodowań pismo przestanie istnieć..http://www.youtube.com/watch?v=jroA18ErbgU&feature=share..
krzycho452014-06-19 18:46
00
Jeżeli Donald Dyzma SzTU-sskn (ojciec kłamstwa) chce ujawnienia wszystkich nagrań - to znaczy, że chce kolejny raz wywieźć w POle dziennikarzy i resztę POlaków! Dla dobra Polski nie dajcie się, proszę!
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Donald Tusk apeluje do „Wprost”: ujawnijcie wszystkie nagrania
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (20)
WASZE KOMENTARZE
Zacznijmy od tego czy nagrywanie lub podsłuchiwanie cudzych rozmów bez zgody ich uczestników jest przestępstwem? Mówi o tym art. 267 kodeksu karnego. Dlatego zacytujemy ten artykuł w całości.
§ 1. Kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do całości lub części systemu informatycznego.
§ 3. Tej samej karze podlega, kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem.
§ 4. Tej samej karze podlega, kto informację uzyskaną w sposób określony w § 1-3 ujawnia innej osobie.
§ 5. Ściganie przestępstwa określonego w § 1-4 następuje na wniosek pokrzywdzonego. W przypadku podsłuchu jawnego sprawa jest prosta, legalnie może robić to każda osoba której na to pozwoli podsłuchiwany (podglądany).
Mamy podsłuch jawny (zezwolenie podsłuchiwanego) i niejawny.
W przypadku podsłuchu niejawnego sprawa wygląda nieco bardziej poważnie. Aby był on legalny musi zostać spełniony szereg warunków określonych prawem.
Po pierwsze podsłuchiwać mogą nas wyłącznie instytucje do tego uprawnione ustawowo a więc m. in. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencja Kontrwywiadu, Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz Centralne Biuro Śledcze Komendy Głównej Policji, Wywiad Skarbowy... W sumie takich instytucji w Polsce jest aż dziewięć.
Po drugie instytucje te czynić to mogą wyłącznie po spełnieniu określonych prawem procedur."Wprost" jest jak tonący, który brzytwy(podsłuchów) sie chwyta. Po wypłacie odszkodowań pismo przestanie istnieć..http://www.youtube.com/watch?v=jroA18ErbgU&feature=share..
Jeżeli Donald Dyzma SzTU-sskn (ojciec kłamstwa) chce ujawnienia wszystkich nagrań - to znaczy, że chce kolejny raz wywieźć w POle dziennikarzy i resztę POlaków!
Dla dobra Polski nie dajcie się, proszę!