Medium to medium, z definicji ma pośredniczyć. Ale celem pracy dziennikarskiej jest pilnowanie, by na antenie nie szły bzdury. Dziennikarz jest odpowiedzialny za komunikat, musi pamiętać, że nadaje go tysiącom ludzi. Jeśli ktoś opowiada o chodzeniu po wodzie czy zamianie wody w wino, to dziennikarz powinien przekierować tę wypowiedź do kanału z bajkami. To samo dotyczy ewidentnych kłamstw
Trzy2020-11-08 10:33
00
Jakim prawem wy brudasy od pisania ,przerywacie prezydentowi ( nie ważne któremu ) wypowiedz. Za kogo wy się uważacie.
Niki2020-11-08 12:28
00
Medium to medium, z definicji ma pośredniczyć. Ale celem pracy dziennikarskiej jest pilnowanie, by na antenie nie szły bzdury. Dziennikarz jest odpowiedzialny za komunikat, musi pamiętać, że nadaje go tysiącom ludzi. Jeśli ktoś opowiada o chodzeniu po wodzie czy zamianie wody w wino, to dziennikarz powinien przekierować tę wypowiedź do kanału z bajkami. To samo dotyczy ewidentnych kłamstw
Nie. Dziennikarz po wyemitowaniu według niego bzdury, może wyjaśnić SWOJE stanowisko. Ale nie jest od cenzurowania innych opinii. To jest fundament demokracji i wolności słowa. KAŻDY ma prawo wyrazić swoje zdanie, a adwersarz może skorzystać z prawa do polemiki. ELEMENTARZ.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Polscy dziennikarze różnie oceniają przerwanie transmisji wystąpienia Trump, krytyka w TVP i wPolityce
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
Medium to medium, z definicji ma pośredniczyć. Ale celem pracy dziennikarskiej jest pilnowanie, by na antenie nie szły bzdury. Dziennikarz jest odpowiedzialny za komunikat, musi pamiętać, że nadaje go tysiącom ludzi. Jeśli ktoś opowiada o chodzeniu po wodzie czy zamianie wody w wino, to dziennikarz powinien przekierować tę wypowiedź do kanału z bajkami. To samo dotyczy ewidentnych kłamstw
Jakim prawem wy brudasy od pisania ,przerywacie prezydentowi ( nie ważne któremu ) wypowiedz. Za kogo wy się uważacie.
Nie. Dziennikarz po wyemitowaniu według niego bzdury, może wyjaśnić SWOJE stanowisko. Ale nie jest od cenzurowania innych opinii. To jest fundament demokracji i wolności słowa. KAŻDY ma prawo wyrazić swoje zdanie, a adwersarz może skorzystać z prawa do polemiki. ELEMENTARZ.