Żal dupę ściska? Dziewczyna ma oryginalną urodę i jest fotogeniczna. Pokaż swoje zdjęcie zresztą.
Przepraszam. Czy tej pani ktoś zrobił próbę kamerową? Na Boga. Telewizja ma swoje wymogi. Nie chodzi tu i to, że oceniam urodę. To rzecz gustu. Ale są pewne obiektywne standardy w tv. Ważnym wśród nich jesty fotogeniczność.
Misia2016-05-02 11:39
00
Brawo Oleander! Sobkowiak była wciśnięta przez Grasia. I to jej cała "niezależność. P. Dominika jest od lat w Brukseli i jak się poczyta jej teksty, to widać, że ma swoje zdanie.
Obecna, czy może już była korespondentka, która była w Brukseli, była kompetentna i dobrze wykonywała swoją pracę, a więc kompletnie nie rozumiem tej decyzji....A nie przepraszam już wiem ! To była NIEZALEŻNA dziennikarka i miała swoje zdanie, to teraz trzeba wcisnąć "SWOJĄ" Pisowską....
Pusty śmiech ogarnia jak się czyta tak jak ten powyższy komentarz. Miała swoje zdanie, które dyktował jej Paweł Graś należało dopisać...
Bartek2016-05-02 11:42
00
Lens - Pokaż swoje zdjęcie, a dopiero potem innych oceniaj. Ciekawa jestem, jaki/jaka jesteś piękny piekna LOL.
Jestem daleki od pisania jakichkolwiek komentarzy a do pisania komentarzy na temat czyjegoś wyglądu to jestem bardzo daleki, ale trudno tutaj nie napisać, że ta panienka nie ma twarzy nawet do radia a co dopiero do telewizji.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Dominika Ćosić korespondentką Telewizji Polskiej w Brukseli
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (68)
WASZE KOMENTARZE
Żal dupę ściska? Dziewczyna ma oryginalną urodę i jest fotogeniczna. Pokaż swoje zdjęcie zresztą.
Brawo Oleander! Sobkowiak była wciśnięta przez Grasia. I to jej cała "niezależność. P. Dominika jest od lat w Brukseli i jak się poczyta jej teksty, to widać, że ma swoje zdanie.
Lens - Pokaż swoje zdjęcie, a dopiero potem innych oceniaj. Ciekawa jestem, jaki/jaka jesteś piękny piekna LOL.