Odkąd nie ma Planetki na 95.1, nie słucham radia wcale. Bo co zostało? RMFMaxxx z playlistą bardziej ubogą niż moja w winampie. W kółko jak nie Tsunami, to Bednarek. Internetowy odpowiednik Planety to też jakaś parodia - jeden prezenter przez cztery godziny w ciągu dnia, informacja imprezowa tylko z warszawy i w kółko jakaś smętna muzyka, przerywana wkurzajacymi dżinglami. poza tym w rozgłośni klubowej z prawdziwego zdarzenia nie ma czegoś takiego jak playlista, tylko muzykę puszcza się w setach.

Dopóki nie wprowadzi się radiometrii i to ze stosunkowo dużą próbą to wyniki (zwłaszcza na poziomie regionalnym czy też lokalnym) będą niestety dalej tak bardziej z sufitu... - czytaj z próby telefonicznej...