Była Hydrozagadka i kilka innych filmów. Tutaj nie chodzi o większość, wszak niewiele filmów jest dla wszystkich. A raczej o to, że fani fantastyki a tym bardziej sci-fi są mocno wymagający

Dlaczego nie kręcimy filmów s-f ? Proste - bo nie umiemy 😳 (chyba, że w ramach zagranicznych produkcji) Sztandarowe polskie dzieło s-f "Test Pilota Pirxa" (to z pomykającą w kosmosie "maszynką do mięsa") pokazało to wyraźnie 😏 No, ale przecież człowiek "ciągle się uczy" (jak mawiał klasyk) więc z ciekawością obejrzę "Dziewczynę i kosmonautę" (chociaż już sam tytuł... słabo "zachęca" 🙄😎)

Przede wszystkim w Polsce nie ma studiów umiejących w CGI. Oczywiście wszystko można zlecić w Indiach, ale nawet tego nie potrafimy dobrze skoordynować.