W streamingu dotarliśmy do tego momentu, co w telewizji - zbyt duże rozdrobnienie. Wszystko porozrzucane po platformach, czasami nawet na poziomie filmów z serii, bądź poszczególnych sezonów seriali. Na dodatek jesteśmy już na etapie, gdzie firmy próbują wyciskać ile się tylko da, więc mamy podwyżki cen i, jednocześnie, blokowanie współdzielenia kont.
Dotarłem do momentu, gdzie jedyne, co mam stale opłacone, to Prime Video, bo 50 zł na rok da się przeżyć, a jeszcze są dodatkowe profity z tego tytułu. Player mi został ze starych promocji opłacony do końca przyszłego roku, jak wygaśnie to wleci do koszyka rotacyjnego. Pozostałe platformy rotuję co miesiąc, zależy co się nazbierało do obejrzenia w międzyczasie.