Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Discopoland” oglądało 520 tys. widzów. TVP2 przegrała z konkurencją
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Kolejna porażka kÓrskiego! Chłop myślał, że jak puści w swojej kÓrwizji disco polo, to będzie miał wielomilionową oglądalność? Zabawny typ. Prawda jest taka, że ludzie brzydzą się PiSowską kÓrwizją i dla zasady już nic nie chcą tam oglądać. Logo TVP na ekranie telewizora działa na wielu ludzi jak płachta na byka (w każdym razie ja tak mam i jestem pewien, że wielu ma podobnie). Tylko "M jak miłość" i "Na dobre i na złe" jeszcze utrzymują przy TVP jako taką widownię, bo ludzie się przyzwyczaili do tych tasiemców i oglądają z sentymentu, działa to jak narkotyk i nie potrafią go rzucić. Ale do nowych narkotyków już nie chcą się przywiązywać, dlatego każda nowość programowa TVP jest z góry skazana na porażkę! Bardzo się z tego śmieję, buhhahahahahahahahahahhahahahahahahaha, żałośni socjaliści z piSSu, dziękuję wam za codzienną dawkę humoru! Czytam wiadomości o TVP na Wirtualnych Mediach i codziennie poprawiam sobie humor dzięki wam - tak trzymajcie, socjaliści.
Nawet kawałek oglądałem. Nie był to oczywisty kit, tylko tak naprawdę nie wiem, co autor mi chciał powiedzieć. Dać śpiewanie, czy dokument. Jak dokument, to się prosiło o coś typu "Ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym". A jak śpiewanie, to śpiewanie. Więc zajrzalem, poszedłem i nie wróciłem.
Olaboga, świat się kończy! Pierwszy raz w życiu muszę się z tobą w czymś zgodzić! Aż w to nie wierzę! Mam nadzieję, że nie śnię...
Też obejrzałem wyrywkowo parę odcinków tego programu. Wprawdzie nie lubię disco polo i uważam je za pseudomuzyczny chłam dla najmniej wymagających i najmniej wyrobionych muzycznie ludzi, ale zerknąłem na ten program z czystej ciekawości, żeby wiedzieć, o co w nim chodzi i wyrobić jakieś zdanie. No i muszę się z twoim wpisem zgodzić: nie wiadomo, o co w tym programie miało chodzić, ani to program muzyczny dający możliwość fanom DP posłuchać tej "muzyki" w całej okazałości, ani porządny dokument o tym gatunku "muzyki".
Jeśli TVP chciała stworzyć program dla masowej widowni, żeby zarobić na reklamach i pokryć niewystarczające wpływy z abonamentu, "Discopoland" nie miał szans przekonać masowej widowni. Masowa widownia chce SŁUCHAĆ śmieciowego disco polo, a nie oglądać jakiś quasi-dokument o tej pseudomuzyce. Może gdyby TVP nadała program wyłącznie z teledyskami disco polo, osiągnęłaby komercyjny sukces, ale "Discopoland" to na pewno nie jest to, czego niewymagająca masowa publiczka oczekuje.