Sieć kompletnie nieznana w południowe - wschodniej Polsce. Jadąc z Krakowa do Warszawy widziałem ich sklep przed Radomiem w szczerym polu. Chciałem się zatrzymać, żeby drożdżówkę, ale przejechałem, bo był słabo oznakowany zjazd. Jeśli pozostałe markety mają w tak genialnych miejscach, to nie wróże sukcesów.
Ich oferta jest głównie skierowana do ludzi miejscowych, a nie do kierowców na długich trasach. A to że jest nieznana w południowo-wschodniej Polsce, oznacza, że ma dużo miejsca do rośnięcia. Spółka jest giełdowa, wyemituje trochę akcji i może postawić z tysiąc marketów.
Romuś2020-01-25 14:20
01
Tylko po co stawiać sklepy w bezsensownych lokalizacjach? Na południowy - wschód juz się nie wcisną. Rynek jest juz przesycony. A stwierdzenia, że zagrożą Stokrotkom czy Delikatesom Centrum można między bajki włożyć.
Sieć kompletnie nieznana w południowe - wschodniej Polsce. Jadąc z Krakowa do Warszawy widziałem ich
sklep przed Radomiem w szczerym polu. Chciałem się zatrzymać, żeby drożdżówkę, ale przejechałem, bo był słabo oznakowany zjazd. Jeśli pozostałe markety mają w tak genialnych miejscach, to nie wróże sukcesów.
Ich oferta jest głównie skierowana do ludzi miejscowych, a nie do kierowców na długich trasach. A to że jest nieznana w południowo-wschodniej Polsce, oznacza, że ma dużo miejsca do rośnięcia. Spółka jest giełdowa, wyemituje trochę akcji i może postawić z tysiąc marketów.
driver2020-01-25 14:42
10
Sieć z kompletnie nie przemyślanym układem w sklepie, rodem z komuny. Układ taki jaki Biedronka miała X lat temu, czyli po wejściu natykamy się na napoje. Asortyment to takie połączenie GSu ze Społem. Cenowo też zbyt atrakcyjnie nie jest. Obsługa zawsze nowa i nie doświadczona. Nigdy nie mają grosika.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Sieć sklepów Dino bez dużych kampanii reklamowych rośnie szybciej niż Biedronka. "Skuteczna strategia rozwoju"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (29)
WASZE KOMENTARZE
Ich oferta jest głównie skierowana do ludzi miejscowych, a nie do kierowców na długich trasach.
A to że jest nieznana w południowo-wschodniej Polsce, oznacza, że ma dużo miejsca do rośnięcia.
Spółka jest giełdowa, wyemituje trochę akcji i może postawić z tysiąc marketów.
Tylko po co stawiać sklepy w bezsensownych lokalizacjach? Na południowy - wschód juz się nie wcisną. Rynek jest juz przesycony. A stwierdzenia, że zagrożą Stokrotkom czy Delikatesom Centrum można między bajki włożyć.
Sieć z kompletnie nie przemyślanym układem w sklepie, rodem z komuny. Układ taki jaki Biedronka miała X lat temu, czyli po wejściu natykamy się na napoje. Asortyment to takie połączenie GSu ze Społem. Cenowo też zbyt atrakcyjnie nie jest. Obsługa zawsze nowa i nie doświadczona.
Nigdy nie mają grosika.