Mam wrażenie, ze jest dokładnie odwrotnie. Media raczej zniechęcają kobiety do przyjmowania bardziej tradycyjnych ról. Poświęcenie dla kariery- tak. Poświęcenie dla dzieci- nie.

Każdy robi co chce i nikomu do tego. Większość ludzi chce żyć samotnie, bo to jest sto razy opłacalne. I mają rację.

A może by tak mężczyźni poświęcali się dla dzieci, a nie dla kariery?

Ależ to robią. Chociaż feministki zaklinają rzeczywistość.

Mam wrażenie, ze jest dokładnie odwrotnie. Media raczej zniechęcają kobiety do przyjmowania bardziej tradycyjnych ról. Poświęcenie dla kariery- tak. Poświęcenie dla dzieci- nie.

Każdy robi co chce i nikomu do tego. Większość ludzi chce żyć samotnie, bo to jest sto razy opłacalne. I mają rację.

A może by tak mężczyźni poświęcali się dla dzieci, a nie dla kariery?

Mężczyżni najczęściej pracuja by utrzymać swoje dzieci. Nikt im nie mówi cięgle o "poświęcaniu się dla kariery".