Jakie chmury? Gliński nie potrafi ruszyć Kamińskiej, a co dopiero odsunąć Czabana...! Wtopy wizerunkowe to jedno. A zarzut nepotyzmu?! Czaban przychodząc do Polskiego Radia na prezesa zatrudnił w biurze zarządu jako dyrektora swoją przyjaciółkę z PAPu - Annę Michalską (nie miała żadnych kompetencji aby pełnić taką funkcję) - dziś żonę. Gdy Czaban wyleciał - już wtedy żona - została zwolniona. Wrócił PiS, wróciła do Polskiego Radia Anna. Obecnie piastuje dyrektorską funkcję w Biurze Programowym. Fikcyjna fucha (za to prestiżowa), bo de facto zajmuje się polityką kadrową i płacową. Intrygi. Szczucie jednych na drugich. Karuzela z prezesami. Widzimy co się dzieje. Wszyscy wiedzą, z chwilą objęcia przez Czabana Rady Mediów Narodowych żona z podległej spółki powinna odejść. Ale, PiS toleruje święte krowy. A Gliński nic nie zrobi.
Archiwista2020-05-28 14:38
00
Zostanie po Niej tylko wspomnienie... czarnego mercedesa
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Czarne chmury nad Radą Mediów Narodowych. "Dwa istotne błędy w krótkim czasie"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (36)
WASZE KOMENTARZE
Jakie chmury? Gliński nie potrafi ruszyć Kamińskiej, a co dopiero odsunąć Czabana...! Wtopy wizerunkowe to jedno. A zarzut nepotyzmu?! Czaban przychodząc do Polskiego Radia na prezesa zatrudnił w biurze zarządu jako dyrektora swoją przyjaciółkę z PAPu - Annę Michalską (nie miała żadnych kompetencji aby pełnić taką funkcję) - dziś żonę. Gdy Czaban wyleciał - już wtedy żona - została zwolniona. Wrócił PiS, wróciła do Polskiego Radia Anna. Obecnie piastuje dyrektorską funkcję w Biurze Programowym. Fikcyjna fucha (za to prestiżowa), bo de facto zajmuje się polityką kadrową i płacową. Intrygi. Szczucie jednych na drugich. Karuzela z prezesami. Widzimy co się dzieje. Wszyscy wiedzą, z chwilą objęcia przez Czabana Rady Mediów Narodowych żona z podległej spółki powinna odejść. Ale, PiS toleruje święte krowy. A Gliński nic nie zrobi.
Zostanie po Niej tylko wspomnienie... czarnego mercedesa
Znowu info z d.....przepraszam z Brauna wyjęte