a skad kwota 40 mln - jak to obliczylli ?

To pewnie nikły procent zarobku z fałszywej reklamy. Tak się to zazwyczaj oblicza w Polsce. Do jedna z tzw. zdobyczy naszej 26-letniej demokracji, złotych czasów Rzeczypospolitej.

:):) każdy taki moloch jak solorza, robi klientom wodę mózgu (promocje świąteczne, oferty wiązane itp), a kary to oni mają wliczone w kosztorys;) Wydaje się dużo 40 baniek -ale wystarczy rozbić na 3 mln klientów, każdego orżnąć na 5-10 zł miesiecznie,a umowa na 2 lata - i interes się sam kręci;) Czy to oszustwo ?- Oczywiście . Czy takie kary coś dadzą - niekoniecznie. Prawdziwe promocje i dobbre oferty są limitowane i większości wykupine zanim przeciętny kowalski się o nich w ogole dowie:)