Coraz trudniej to.. o dobrą agencję PR...

Paranoja, zarabiałam tyle w sporej warszawskiej agencji na juniorskim stanowisku - dokładnie 14 lat temu... Na umowę o pracę, dodam.

W ostatnim czasie brałam udział w rekrutacji do kilku agencji PR, w tym do dwóch największych w Polsce. Wymagania: ekspercka wiedza w branży i kilkuletnie doświadczenie w PR. Przy czym w oczach pracowników agencji ponad 5-letnie doświadczenie po stronie klienta jest niewystarczające. Dlaczego? Bo nie zna się specyfiki pracy agencyjnej. Warunki zatrudnienia? Własna działalność i pensja około 3,5 tys. zł netto. Absurd.

Warszawska agencja, stanowisko account managera, pensja 14 tys. brutto, umowa o pracę, do tego prywatna opieka zdrowotna i karta sportowa. Te negatywne opinie piszą chyba sami właściciele niektórych agencji, którym ciągle za mało wielomilionowych zysków więc tworzą tzw. buzz, że jest źle. Tam gdzie jest źle, to szybko odchodzą pracownicy, a za nimi klienci. Niekonicznie z nimi, ale na wdrożenie nowego=tańszego pracownika potrzeba czasu. Lepiej szukać stabilności.