Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Coraz mniej dziennikarzy relacjonuje wydarzenia z Ukrainy. Redakcje reagują na rozwój sytuacji
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
Patryk Michalski z WP z granpresem za korespondencje wojenne i dający chodu jako jeden z pierwszych. Dla mnie perełka.
* Grandpressem
Całe szczęście, że jest super-korespondent wojenny z onetu, taki, co opisuje co widzi, a że widzi niewiele, to inna sprawa. Miszcz ogłaszania codziennie, że Ukraina przegrała wojnę. Nasze dziennikarstwo zagraniczne w takich sytuacjach jak wojna w Ukrainie, to porażka. Ci mądrzejsi dziennikarze, z wiedzą i jakimiś kontaktami w krajach którymi się zajmowali, odeszli, a na ich miejsce weszli histerycy z wiedzą z Twittera, z kontaktami u "zwykłych ludzi" z ulicy, których zaczepiają i na tej podstawie układają sobie obraz sytuacji. A potem najważniejsze dać tytuł, żeby się klikał i jak najwięcej emocji. Analiza, wiedza, pokazanie szerszego obrazu - nie ważne. Ale czego spodziewać się po gościach, którzy latali z kamerką, a teraz wzięli się za pisanie.