Wszystkim komentatorom chciałbym coś powiedzieć jako ktoś z branży od środka. Constantin to aktualnie jeden z większych producentów, więc wyniki ma jakie ma, powiedzmy, że zdrowe. Model zatrudnienia rodem z LA, pracuje tylko producent i sekretarka. Reszta na umowach o dzieło /zlecenie lub działalność. Nie ma produkcji to nie ma kosztów, puste biuro, bezkosztowy przestój. I było by ok gdyby nie polska patologia, w US wszyscy ci pracownicy należą do związków, płacą w nich składki, dostają ochronę i pracodawca ma jasność jaki jest czas pracy i inne rygory bhp i socjalne. A u nas nic, pracodawca to pan życia i śmierci a współpracownik podczas pandemii dostaje kopa w d. Po pandemii wygłodniały pracownik wróci, będzie zasówać za mniejszą stawkę w gorszych warunkach. Organizacje i zrzeszenia zawodowe są i g mogą, zawsze będzie ktoś niezrzeszony do wzięcia jeśli zrzeszony robi problemy. Także tak, lepiej już było.