San tekst też zdobywa lajki, co nakręca koniunkturę Wirtualnym Mediom. Ale daje pewien pogląd na coś co i tak wiadomo. A wiadomo, że FB się zaśmieca cwaniakami. Praktycznych treści jest coraz mniej, a żebrolajków i opisów śniadań coraz więcej. Mam kilkunastu znajomych i trudno mi wyłapać wartościowe treści. Ktoś lubi pieski i zarzuca tym tablicę. Ktoś jest fanem kwejka inny demotywatorów, a 3 zdjęcia wnuczka każdego dnia to już morderstwo. I co chwila - odpowiedz na ... -który lepszy... itd. Niektórzy nawet nie wiedzą, żę generują codzienie porcje głupoty po przez aplikacje. A potem ja się głowię gdzie to zablokować. A co sie dzieje jak ktoś ma 1000 tzw. znajomych. To musi być masakra.
Wojtek2012-08-14 10:59
00
Dziękuję za miłe komentarze, bardzo przepraszam za błędy - jestem w tej materii niestety słaby, więc postaram się dokładnie całość raz jeszcze przeczytać i wyłapać błędy. Dziękuję za zwrócenie uwagi. Chciałbym jeszcze tylko nadmienić, że słowa "lajk" czy "fanpage" używam tutaj z premedytacją.
Michał Sławiński2012-08-14 13:13
00
Jeżeli pan każdego dnia zaraz po przebudzeniu loguje się na Facebooka to proszę pisać we własnym imieniu. Bo skąd pan wie co wszyscy poza panem robią rano?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Codzienna walka o „lajka”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
San tekst też zdobywa lajki, co nakręca koniunkturę Wirtualnym Mediom. Ale daje pewien pogląd na coś co i tak wiadomo. A wiadomo, że FB się zaśmieca cwaniakami. Praktycznych treści jest coraz mniej, a żebrolajków i opisów śniadań coraz więcej. Mam kilkunastu znajomych i trudno mi wyłapać wartościowe treści. Ktoś lubi pieski i zarzuca tym tablicę. Ktoś jest fanem kwejka inny demotywatorów, a 3 zdjęcia wnuczka każdego dnia to już morderstwo. I co chwila - odpowiedz na ... -który lepszy... itd. Niektórzy nawet nie wiedzą, żę generują codzienie porcje głupoty po przez aplikacje. A potem ja się głowię gdzie to zablokować. A co sie dzieje jak ktoś ma 1000 tzw. znajomych. To musi być masakra.
Dziękuję za miłe komentarze, bardzo przepraszam za błędy - jestem w tej materii niestety słaby, więc postaram się dokładnie całość raz jeszcze przeczytać i wyłapać błędy. Dziękuję za zwrócenie uwagi. Chciałbym jeszcze tylko nadmienić, że słowa "lajk" czy "fanpage" używam tutaj z premedytacją.
Jeżeli pan każdego dnia zaraz po przebudzeniu loguje się na Facebooka to proszę pisać we własnym imieniu. Bo skąd pan wie co wszyscy poza panem robią rano?