Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Co drugi polski internauta korzysta z pirackich treści, 3 miliardy złotych strat gospodarki w 2016 roku
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (28)
WASZE KOMENTARZE
to nie kłamstwa; na nielegalnych portalach, które wszyscy znają i chętnie korzystają ukazało się tysiące moich książek mojego małego wydawnictwa; ktoś policzył niki i ilość wrzuconych nielegalnych kopii - wyszło kilkadziesiąt tysięcy w sumie; kasa, którą zarobili właściciele paserskich witryn (kradziony towar i sprzedany, to paserstwo) i sieci komórkowe, które pobierały od naiwnych użytkowników opłaty za ściągane bajty; każdy kto zapłacił uważał, że ma prawo i towar kupiony jest jego; błąd!; to towar kradziony!
w moim przypadku sprawa trafiła na policję, do komórki przestępstw gospodarczych - bo kraść nie wolno! policja doprowadziła sprawę do sądu i... sędzia po 1,5 roku umorzył sprawę uznając, że okradanie innych, to czyn o niskiej szkodliwości społecznej; zapomniałam dodać, że chodziło o osoby udostępniające nielegalnie nie swój towar (pewnie byli to pracownicy właścicieli paserskich portali; okradziono mnie na kilkaset tysięcy złotych - nikt nie poniósł odpowiedzialności, bo sędzia uznał, że to nie istotne dla społeczeństwa - gratulacje!!! jakie pokolenie hodujemy i jakie wyhodowaliśmy? a jak zmodyfikowali się 75 latkowie? ciekawe kto za kilka lat będzie pisał cenne i wartościowe książki jeśli zostaną już nam tylko "wartościowe" koncerny wydawnicze i to nie polskie ;) wówczas proponuję podsumować wpływy do polskiego budżetu i PKB Polski :) pozdrawiam użytkowników internetu. Z.
Jeżeli zrobi Pani/Pan sobie własny film lub napisze piosenkę - analogicznie jak hoduje się pomidory na balkonie to nie ma problemu piractwa :) Ale korzystanie z owoców cudzej pracy twórczej i organizacyjnej bez dawania niczego w zamian jest kradzieżą. Przecież nie idzie Pani/Pan na bazar i bierze sobie pomidorów ze straganu za darmo, tłumacząc, że nie jest to strata dla gospodarki.