Kochani, odpowiadając na wasze pytania:
- TVN24 jako tako żyje, bo całą brudną robotę odwalają lemingi, które tu przyłażą na staże modląc się o umowę o dzieło po jakimś czasie (pomijam osoby płacące za szkolenie, bo żeby iść do TVN i płacić im za możliwość "nauki" polegającej na noszeniu przysłowiowej taśmy reporterowi, to już trzeba nie mieć mózgu), kiedy leming zorientuje się, że jest lemingiem, to sam odchodzi, nie trzeba mu tego tłumaczyć, przychodzi następny leming, od podstaw uczy się komu co przynieść, podać, pozamiatać i tak się karuzela kręci z wymianą personalną co parę miesięcy
- dopóki ludzie będą się mamić dobrą renomą TVN nic się nie zmieni - odejdzie 2 dziennikarzy, przyjdzie 10 kolejnych usłużnych piesków gotowych pracować za darmo, nie rozumiejących swojej sytuacji ale marzących o fotelu Durczoka czy Pochanke, nie chcę sie naśmiewać, ale są osoby, które tu przyłążą i sądzą, że podlizywaniem się i dalszym robieniem loda, sądzą, że dostaną lepszą pracę, że wejdą na ekran itp. To są tak samo chore osoby jak co niektóre gwiazdeczki TVN uzależnione od lansowania się na ekranie i siedzenia na facebooku w robocie
- chore głowy przychodzące do TVN są gotowe pracować tu za darmo lub za pół darmo, aby tylko w CV wpisać sobie "TVN - współpraca", pochwalić się rodzinie, sąsiadom, którzy będą pytać "to kiedy cię w Faktach zobaczymy, nasz ty mały Durczoku" itp. - typowe, chore, niedowartościowane osoby, psujące rynek pracy w mediach, A.P. z tego chętnie korzysta i ściągają takich durni, wierzących, że mają do czynienia z jakimiś "gwiazdami", dumnych, że siedzą na fotelu na którym jakaś gwiazdeczka wczoraj siedziała:-)
- TVN nie zatrudnia dobrych dziennikarzy, nie potrzebuje ściągać nikogo z konkurencji, bo go nie stać oraz bo ich nie potrzebuje. Nie trzeba wysokiego IQ aby robić newsy w TVN, podpierać się w/w stażystami itp. Ambitne osoby będą się czuły źle, to nie kanał nastawiony na rzetelne obiektywne informowanie, a na tanią sensację, burdy, plotki, oby było kolorowo - "wieś tańczy i śpiewa", w najlepszych momentach parę reklam i jakoś to zarobi ledwo na siebie
- tylko patrzeć jak cały ten grajdołek pójdzie na dno, byle kryzys to wyniszczy, TVN24 żyje bo jako tako za wiarygodne uchodzą pseudo-wyniki oglądalności serwowane przez Nielsena, niestety nie ma wiarygodnych badań oglądalności na rynku, gdyby były, takie stacje jak TVN24 byłby już na dnie
- M. Knapik to syn beznadziejnego lektora Tomasza Knapika, nie wywalą go, niezależnie od tego jakie dno jeszcze zaprezentuje; w środowisku też wszyscy go nie cierpią (albo się usłużnie podlizują, sądząc, że awansują przez to) ale skoro tyle lat go nic nie rusza to i do emerytury dociągnie ze swoim chamowatym stylem
- Pochanke nie wywalą z oczywistych względów, prędzej jej kolejne Wiktory wcisną, czy wiecie ile czasu zajmuje jej czasem makijaż? To dopiero jest temat na newsa!
- nie słuchajcie bredni Smoląga, ta szczekaczka tylko powtarza co sama usłyszy przez "głuchy telefon", wiecznie niezorientowany w tym co się w firmie dzieje, płacą mu za robienie dobrej miny do złej gry i nawet to mu nie wychodzi, ale z przypadku tej PR-owej fuchy nie dorwał
- studio nie kosztowało nie wiadomo ile milionów, tylko trzeba mówić, że jest takie piękne i skandalicznie drogie, bo głupie lemingi tylko to usłyszą i już przyklejają jęzor do telewizora z podniecenia, że "takie nowe, piękne ono jest" i będą się zachwycać, puknijcie się w głowę i obejrzyjcie parę zagranicznych stacji, to studio to żadna rewelacja. Mało tego - to studio sypie się od startu, wiele rzeczy nie wychodzi, ekrany odmawiają pracy itp itd.
- Rurek pracuje nadal i ma się dobrze

Mediaworker - dobry tekst :-)

W TVN24 robi się teraz to co w TVP 4 lata temu

czyli jesteś zatrudniony na minimum socjalne a reszta to jak łaskawie będziesz dobry i posłuszny to dadzą prace i zarobisz jak nie to bieduj ale oni nie zwalniają po prostu mówią że nie ma dla ciebie pracy.

A w odpowiedzi na jednego z przedmówców gdzie operatorzy TV maja pójść do pracy jak cale życie pracowali za kamera w TV?