Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Cezary Łazarewicz o napięciach między światem filmu i literatury: „Potrzebne standardy dobrych praktyk”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (11)
WASZE KOMENTARZE
Meller to jedna z ostatnich osób, która może wypominać patologie w środowisku dziennikarsko-celebryckim. Sam jest znany z tego, że jest synem. Znany także z tego, że prowadził marnego Playboya i telewizje śniadaniowe. Sam nie zrobił za dużo, Czesław Miłosz dziennikarstwa to nigdy nie był. Lubi za to event i ambienty, ścianki i dobrą wypłatę, dlatego w przeciwieństwie do bohatera swojego wpisu - on by był na tej ściance równie chętnie jak Ossoliński.
Teraz czekam na post na Facebooku Tomasza Karolka w obronie niezależnego kina tajskiego.
Pan reżyser calkiem ladnie wyszedl z calej sprawy. Chyba oglądne film...