Następnym razem prokuratorzy będą wiedzieli jak się zachować

W następstwie wypowiedzi rzecznika i podążając za jego tokiem rozumowania, treść mojego zdania: „Rzecznik prokuratury wyjaśnia jak kołtun”– wg niego „nie może być postrzegana jako mająca znieważyć”, a samo porównanie: „(...) mówi jak kołtun”– wg niego należy ocenić jako niefortunne. Wg mnie wyraz „kołtun” jest obraźliwy.
Jakiej treści wypowiedzi uznaje on za znieważające?
Skierowany w stronę przeciwników politycznych, słowniczek wyrazów stosowanych przez zwolenników PiS-u (kanalie, złodzieje, mordy zdradzieckie, polityczne lumpy, swołocz, chlew, bydło, chamy lewackie, szmalcowniczka, świry, sodomici, szczylu jeden) jest też obelżywy.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie po „dobrej zmianie” – brak słów!

Nasz przaśny totalitaryzmek rozkwita. Coraz częściej mam wrażenie, że edukacja, odwaga cywilna, kultura osobista to obecnie w Polsce wady, a nie zalety. Już wkrótce pobicia opozycjonistów przez "nieznanych sprawców", tajemnicze awarie internetu w całym kraju, a potem masowe aresztowania posłów opozycji oraz wszystkich innych, którzy mają odwagę być przeciwko dobrozmieńcom i ich szaleństwu. Bardzo chciałbym się mylić, naprawdę.