Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Branża SEO/SEM: jaki był 2013 rok, co w 2014?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
podpisali umowę... teraz już tylko faktury hehehe
podpisali umowę... teraz już tylko faktury hehehe
Do Pana "Znawcy po stronie klienta" - jeśli chodzi o mnie, to nie "kapnąłem się" dopiero teraz :-) Coraz więcej agencji odchodzi już od nieefektywnych modeli w ofertach. Myślę, że "ofertowanie po staremu" wynika z tego, że nie zawsze jest możliwość zaproponowania rozwiązań najlepszych - przy określonym budżecie oraz przy braku po stronie klienta osoby do współpracy.
Często - szczególnie w małych firmach - jest kłopot z wydelegowaniem pracownika do tworzenia treści lub wygospodarowania dodatkowych środków dla agencji SEO na ten cel, gdyż klienci są przyzwyczajeni do rozliczenia "za efekt", co gorsza w postaci pozycji. Nie można też precyzyjnie oszacować ile dodatkowego ruchu przyniesie napisanie 10, 100 lub 1000 artykułów (treści), a takie pytania padają - "ile z tego będę miał?". Proszę więc się nie dziwić, że nie dla każdego da się przedstawić ofertę w modelu jakiego wszyscy byśmy sobie życzyli - z korzyścią dla klientów, użytkowników wyszukiwarek oraz agencji.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku,
Mateusz Zyguła | widzialni.pl