Panie Redaktorze Tomaszu Lis! W naszym polskim społeczęnstwie żyje wielu t.zw. życzliwych. Kiedyś jakiś dziennikarz zagraniczny zapytał chłopa: gospodarzu ile litrów mleka rocznie daje wasza krowa? Gospodarz na to: dokładnie panie to nie wiem, ale pewnie około 4000 litrów. Dziennikarz: a ile może dawać rocznie litrów mleka krowa sąsiada, którą widzimy tam na pastwisku? O... panie! Jego krowa daje rocznie przeszło 5000 litrów. Na to dziennikarz: a czego byście życzyli temu sąsiadowi? No..żeby mu ta krowa zdechła! Redaktorze! Wprawdzie dokładnie nie wiem ile litrów mleka rocznie może dać krowa, ale radzę, niech Pan się nie przejmuje życzliwymi. Rób Pan swoje!!!
Jurek2010-05-27 20:05
00
Łukasz Warzecha ten "dziennikarz" z najgorszego niemieckiego brukowca nie ma nawet tyle rpzyzwoitości żeby stulić mordę i nie kłapać.
fgghhj2010-05-29 00:19
00
Najbardziej utalentowany dziennikarz TV nie wyciągnie tygodnika wpadającego w czarna dziurę niebytu! Choć kibicuję temu rozwiązaniu, bo jakieś ono jest, to nie zbyt w nie wierzę...Tu potrzebny byłby nie jeden doskonały redaktor "prasowiec " a cały sztab prasowców, aby wyprowadzić ten tygodnik na prostą. Obawiam się, że w tym przypadku niewiele mogą pomóc racjonalne wizje i nawet dobre teksty zaprzyjaźnionych dziennikarzy, bo za nim to trafi do świadomości nowego odbiorcy,a w szczególności tego, który już pożegnał się z Wprost to ten tytuł ... kupi nowy wydawca albo się najnormalniej w świecie zapadnie... Warto bowiem pamiętać, że w dzisiejszej dobie to nie tylko redaktorzy robią tytuł. Redakcja powinna mieć za sobą sztab fachowców, od prawdziwego kolportażu i marketingu,a nie od... rozdawnictwa gratisów! Bo ci ostatni ,to nie potrafili nawet przez klika tygodni wystawić prawidłowo faktury dla Ruch-u! Z takimi taborami tylko do piachu lub do nowego wydawcy, który będzie wiedział, jak to się robi, a przynajmniej nie będzie popełniał szczeniackich błędów... Bo jakże stworzyć nową wizję, nowa koncepcję tytułu i jego pozycję na rynku, skoro można na każdym kroku zaplątać się we własne nogi. Powodzenia Panie Redaktorze, ustawienie redakcji na nowe tory to dopiero początek. Jeżeli nie będzie Pan miał wsparcia nie tylko od prezesa,ale od merytorycznych ludzi wydawnictwa to Pan polegnie! Studencki zapał i doświadczenie Point Group w rozdawnictwie gazet za darmo, to trochę za mało,aby skutecznie zmierzyć się z rynkiem i jego organizacją i na nowo zbudować image WPROST. Mimo wszystko powodzenia. Wydawnictwo to coś więcej niż dobra redakcja i dobre teksty.ZIBI
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Branża i publicyści o nominacji Lisa na naczelnego „Wprost”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (71)
WASZE KOMENTARZE
Panie Redaktorze Tomaszu Lis! W naszym polskim społeczęnstwie żyje wielu t.zw. życzliwych. Kiedyś jakiś dziennikarz zagraniczny zapytał chłopa: gospodarzu ile litrów mleka rocznie daje wasza krowa? Gospodarz na to: dokładnie panie to nie wiem, ale pewnie około 4000 litrów. Dziennikarz: a ile może dawać rocznie litrów mleka krowa sąsiada, którą widzimy tam na pastwisku? O... panie! Jego krowa daje rocznie przeszło 5000 litrów. Na to dziennikarz: a czego byście życzyli temu sąsiadowi?
No..żeby mu ta krowa zdechła!
Redaktorze! Wprawdzie dokładnie nie wiem ile litrów mleka rocznie może dać krowa, ale radzę, niech Pan się nie przejmuje życzliwymi. Rób Pan swoje!!!
Łukasz Warzecha ten "dziennikarz" z najgorszego niemieckiego brukowca nie ma nawet tyle rpzyzwoitości żeby stulić mordę i nie kłapać.
Najbardziej utalentowany dziennikarz TV nie wyciągnie tygodnika wpadającego
w czarna dziurę niebytu! Choć kibicuję temu rozwiązaniu, bo jakieś ono jest, to nie zbyt w nie wierzę...Tu potrzebny byłby nie jeden doskonały redaktor "prasowiec " a cały sztab prasowców, aby wyprowadzić ten tygodnik na prostą. Obawiam się, że w tym przypadku niewiele mogą pomóc racjonalne wizje i nawet dobre teksty zaprzyjaźnionych dziennikarzy, bo za nim to trafi do świadomości nowego odbiorcy,a w szczególności tego, który już pożegnał się z Wprost to ten tytuł ... kupi nowy wydawca albo się najnormalniej w świecie zapadnie... Warto bowiem pamiętać, że w dzisiejszej dobie to nie tylko redaktorzy robią tytuł. Redakcja powinna mieć za sobą sztab fachowców, od prawdziwego kolportażu i marketingu,a nie od... rozdawnictwa gratisów! Bo ci ostatni ,to nie potrafili nawet przez klika tygodni wystawić prawidłowo faktury dla Ruch-u!
Z takimi taborami tylko do piachu lub do nowego wydawcy, który będzie wiedział, jak to się robi, a przynajmniej nie będzie popełniał szczeniackich błędów...
Bo jakże stworzyć nową wizję, nowa koncepcję tytułu i jego pozycję na rynku, skoro można na każdym kroku zaplątać się we własne nogi. Powodzenia Panie
Redaktorze, ustawienie redakcji na nowe tory to dopiero początek. Jeżeli nie będzie Pan miał wsparcia nie tylko od prezesa,ale od merytorycznych ludzi wydawnictwa to Pan polegnie! Studencki zapał i doświadczenie Point Group w rozdawnictwie gazet za darmo, to trochę za mało,aby skutecznie zmierzyć się z rynkiem i jego organizacją i na nowo zbudować image WPROST. Mimo wszystko
powodzenia. Wydawnictwo to coś więcej niż dobra redakcja i dobre teksty.ZIBI