Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Bogdan Rymanowski w Newsweeku jako „siewca głupoty”. Zapowiada „podjęcie kroków prawnych"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (80)
WASZE KOMENTARZE
Preparaty, które są wstrzykiwane na tę chwilę jeszcze ochotnikom nie są przebadane zgodnie z obowiązującymi dla szczepionek procedurami. To nowa technologia nie stosowana dotychczas na ludziach. Jak będziecie się czuli wszyscy popularyzatorzy eksperymentu medycznego na niespotykaną skalę, jeżeli okaże się za rok, że nieodwracalne zmiany w organizmach waszych bliskich prowadzą ich do śmierci. Mogę wam zagwarantować, że na taki stres nikt was nie narazi. Pomyślcie logicznie, jeżeli eksperyment się nie powiedzie nie dowiecie się o tym. Kto byłby zainteresowany Wam o tym powiedzieć? Politycy, producenci preparatów, lekarze, osoby zaangażowane w popularyzację sczepień na COVID? Kto z nich chciałby przyznać się do błędu z takimi konsekwencjami, na taką skalę. Pomyślcie ...
Wkurzają mnie wszyscy antyszczepionkowscy oraz psędonaukowscy ale i też uważam że redaktor ma prawo zaprosić do programu ludzi z różnych stron stołu politycznego i różny poglądów nawet jak w drastyczny sposób się z nim nie zgadzamy .NA TYM POLEGA OBIEKTYWIZM WYSŁUCHANIA KAZDEGO A JAK KTOS TEGO NIE ROZUMIE TO NIECH PRZYNAJMIEJ NIE UDAJE WYKSZTAŁCONEGO CZŁOQWIEKA.
Od zawsze byłeś dobry w dzieleniu ludzi na antyszczepionkowców i na zwolenników szczepień?! Na razie widzę, że ci (w tym ja) "antyszczepionkowscy" mają argumenty, a ci zwolennicy szprycowania się nie, bo ważne, żeby się zaszczepić i tyle, a co będzie potem, okaże się później.