Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Blogerzy krytykują wykluczenie wydatków z kosztów ich działalności. „To nieporozumienie, kuriozum”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (21)
WASZE KOMENTARZE
Policja podatkowa powinna się dobrać blogerom do dupy!!!!
Łóżeczko? A dlaczego nie jedzenie i pieluchy? Przecież z powodu głodu i innych potrzeb fizjologicznych dziecko też płacze! Idźmy dalej: jeśli ktoś np. prowadzi blog na tematy związane z wychowywaniem dzieci, powinien pewnie mieć prawo do zaliczenia KAŻDEGO wydatku związanego z tym dzieckiem, od samego poczęcia co najmniej do 26. roku życia...
Bezczelność niektórych naprawdę nie ma granic... I potem dziwić się, że z definicji każdego traktują jak przestępcę skarbowego...
Bilet lotniczy? Być może. Ale takie sprawy załatwia się inaczej: skoro relacja ma być sponsorowana, podpisuje się umowę ze sponsorem, na mocy której ten refunduje koszty i sam zalicza je do swoich kup. Czasami wystarczy pomyśleć, a nie robić aferę.
nie rozumiem dlaczego nie istnieje jakaś konkretna lista kategorii produktów i usług, które można odliczać od podatku, a których nie... sam fakt, że przepisy podatkowe w cywilizowanym kraju poddawane są "interpretacjom" zakrawa na jakąś komedię... przepisy powinny być w 100% jednoznaczne.