Bo te wszystkie blogi, srogi, to jest jedna wielka kreacja. I to jest eufemizm, bo można tez powiedzieć: ściema. Nieprawdziwy, udawany styl życia, na który dają się nabierać rzesze odbiorców, szczególnie tych podatnych nam manipulacje. Żenada.
Jener 2020-06-01 09:37
00
Influencerzy to rak marketingu internetowego.
zażenowany2020-06-01 12:11
00
Deal się nie udał: miał być fajny chłopiec z Azji (bo w naszym kraju dzieci do adopcji brak), fajny kontent, a tu nagle choroba chłopca i wizja dożywotniej opieki nad nim. Sytuacja trudna mimo głupoty tych ludzi.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Blogerka parentingowa Myka Stauffer i jej mąż oddali po 2 latach adoptowanego chłopca
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (7)
WASZE KOMENTARZE
Bo te wszystkie blogi, srogi, to jest jedna wielka kreacja. I to jest eufemizm, bo można tez powiedzieć: ściema. Nieprawdziwy, udawany styl życia, na który dają się nabierać rzesze odbiorców, szczególnie tych podatnych nam manipulacje. Żenada.
Influencerzy to rak marketingu internetowego.
Deal się nie udał: miał być fajny chłopiec z Azji (bo w naszym kraju dzieci do adopcji brak), fajny kontent, a tu nagle choroba chłopca i wizja dożywotniej opieki nad nim. Sytuacja trudna mimo głupoty tych ludzi.