Przyjdzie opozycja i się skończy ten cyrk, zniosą ten durny zakaz i po kłopocie.

Tomuś, ale po co? O co właściwie Ci chodzi? Żeby płacić sumiennie te podatki i przygladać się jak urzędnicy państwowi korzystają z "wszechobecnego" dobrobytu i jeżdżą na golfa , czy żeby nie płacić? Bo już nie wiem...

Osobiście uważam że zapis o zakazie handlu w Niedziele to jest kpina.
Przez tą ustawę odebrano szansę osobom studiującym możliwość dorobienia w weekendy.
A poza tym to nie jest sprawiedliwe wobec innych osób. Nie mówię o osobach pracujących w tzw. służbach jak lekarze,pielęgniarki,strażacy czy policja. Czy nawet pracownicy komunikacji zbiorowej. Ale czym się różni osoba która pracuje w supermarkecie od osoby pracującej na stacji paliw?
Osoba która pracuje na stacji paliw też ma rodzinę i z pewnością też by chciała spędzić czas z rodziną. Ale nie może bo co którąś niedzielę wypada jej w grafiku dzień w pracy a osoba z takiej Biedronki ma wolną niemal każdą niedziele. Albo osoby z gastronomii również w Niedziele muszą pracować.