Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Beztroska i za słaba komunikacja agencji z producentem Żytniej przyczynami błędu ze zdjęciem ofiar ZOMO
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
I to jest piękny przykład pracownicy na śmieciówkach co Wam grozi jak agencja się na Was wypnie. Nie dość, że ukradli wam ubezpieczenie to jeszcze w przypadku kłopotów nie chroni was limit górnej granicy odszkodowania w wysokości 3 pensji. Agencja i klient znaleźli kozła ofiarnego w najsłabszej w tej kwestii pracownicy. To się do sądu nadaje. Tak się w Polsce traktuje pracowników.
Panie Edwardzie, niestety sąd nie ma tu czego szukać, wszystko odbyło się zgodnie z prawem i według tego, na co widocznie każda ze stron przystała. To pokazuje jednak jak bardzo potrzebujemy nie tylko zmiany funkcjonowania branży (w tym we współpracy na poziomie pracownik-agencja oraz agencja-klient), ale i zmiany samej mentalności. Sporo pracy, sporo edukacji, ale osobiście nie widzę innego wyjścia.
Obawiam się, że w agencjach zatrudnia się głownie półgłówków. W każdej pracy poza intelektem najważniejsze jest ... DOŚWIADCZENIE. a doświadczenie przychodzi z wiekiem. Nigdy nie przepuściłbym tego zdjęcia do kampanii bo urodziłem się w 56 roku wiec kiedy się to działo byłem już świadomym i dorosłym człowiekiem. Znam to, bo to zdjęcie obiegło Polskę. Nie sposób było go pomylić z jakimkolwiek innym. Zatrudniajcie dalej dzieciaki na śmieciówkach...