Bez szału.

Jakieś to takie niespójne i chaotyczne, bez wspólnego mianownika. Z drugiej strony ta różnorodność, jak w radiu z lat 90tych moze być ciekawa.
Choć jak czytam, że ktoś "przejmie stery" to mnie trzęsie. Jest to tak oklepane i zużyte określenie w radiu, że tylko ktoś z ograniczonym językiem może tak pisać informacje prasowe. Posłucham, bo może Kolor wykorzysta szanse bycia radiem dla warszawiaków, takim, jakie było kiedyś.

Będę słuchał, lubiłem ją w Radiu Zet