A może to nie plagiat, a sugestia, gdzie jest siedlisko dezinformacji :D ? Swoją drogą, ciekawe gdzie jest granica plagiatu. Czy jak wstawię zdjęcie na umożliwiającej mi to licencji (rozumiem, że printscreeny gazet można tak wklejać), to chyba nie plagiat, nawet jak ktoś inny tak zrobił. A jak połączę dwa takie screeny, a 8, a jak jeden z nich wymienię? Kiedy taki kolaż to plagiat?
x2017-02-10 23:36
00
Dla przypomnienia: Bartłomiej Misiewicz jest aktywnym katolikiem, kieruje się nauką Kościoła Rzymskokatolickiego, jest naśladowcą Jezusa Chrystusa i opiera się w swoim codziennym życiu na Ewangelii zwanej także czasem Dobrą Nowiną.
Zabawne, że najczęściej w takich okolicznościach katolicyzm wyciągają ci, co nimi nie są, albo gadają, że religia nie powinna być mieszana z polityką, albo że religia nie definiuje człowieka, albo nie ma co generalizować.
GenerałAdmirał2017-02-10 23:39
00
Czasami nawet mnie (bo moglibyśmy mieć lepszy rząd, ale PiS to i tak 100x lepiej niż po, .n, psl czy sld) zastanawia, po co oni go trzymają. I jedyne co mi przychodzi do głowy, to plan. Plan, którego strategii nie powstydziłby się sam Patton. PiS wie, że przeciwnicy, ja media gw czy tvn atakują zażarcie, ale rzadko merytorycznie (czasami nie potrafią, czasami się nie da). Więc atakują za drobnostki (jak Kaczyńskiego, że niski, że żoliborz, że kaczor etc). A dzięki takim osobom jak Misiewicz, ataki są przekierowywane na niego. Jest wypuszczony na wabia. Rekiny myślą, że atakują, a gryzą płotkę. Może w starych rządach pis by to działało, ale teraz nie, bo mamy rok 2017. Internet, propisowskie gazety, przejęte tvp, pakiet socjalny, coraz mniej ludzi interesuje polityka, osłabione mainstreamowe media. To wszystko sprawia, że psy szczekają, karawana jedzie dalej. Widać to w dzisiejszym sondażu, gdzie PiS najsilniejszy, a opozycja najsłabsza od czasów wyborów.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Serwis Dezinformacja.net Bartłomieja Misiewicza z grafiką z Wirtualnemedia.pl, ale bez „GPC” - przeprosił za jej użycie
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (37)
WASZE KOMENTARZE
A może to nie plagiat, a sugestia, gdzie jest siedlisko dezinformacji :D ? Swoją drogą, ciekawe gdzie jest granica plagiatu. Czy jak wstawię zdjęcie na umożliwiającej mi to licencji (rozumiem, że printscreeny gazet można tak wklejać), to chyba nie plagiat, nawet jak ktoś inny tak zrobił. A jak połączę dwa takie screeny, a 8, a jak jeden z nich wymienię? Kiedy taki kolaż to plagiat?
Czasami nawet mnie (bo moglibyśmy mieć lepszy rząd, ale PiS to i tak 100x lepiej niż po, .n, psl czy sld) zastanawia, po co oni go trzymają. I jedyne co mi przychodzi do głowy, to plan. Plan, którego strategii nie powstydziłby się sam Patton. PiS wie, że przeciwnicy, ja media gw czy tvn atakują zażarcie, ale rzadko merytorycznie (czasami nie potrafią, czasami się nie da). Więc atakują za drobnostki (jak Kaczyńskiego, że niski, że żoliborz, że kaczor etc). A dzięki takim osobom jak Misiewicz, ataki są przekierowywane na niego. Jest wypuszczony na wabia. Rekiny myślą, że atakują, a gryzą płotkę. Może w starych rządach pis by to działało, ale teraz nie, bo mamy rok 2017. Internet, propisowskie gazety, przejęte tvp, pakiet socjalny, coraz mniej ludzi interesuje polityka, osłabione mainstreamowe media. To wszystko sprawia, że psy szczekają, karawana jedzie dalej. Widać to w dzisiejszym sondażu, gdzie PiS najsilniejszy, a opozycja najsłabsza od czasów wyborów.