Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
AWR Wprost pozywa RASP i Tomasza Lisa. Chce 12 mln zł za kopiowanie „Wprost” przez „Newsweek”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (20)
WASZE KOMENTARZE
Właśnie pan Lisiecki z Wprost ogłosił bankructwo. Lis mi uratował Wprost, ale ja myślałem, że to ja, więc teraz jak się okazało że bankrutuje, próbuję naciągnąć sąd i Axla na 12 baniek, bo tyle mi brakuje, żeby przeżyć. Pocałuj Latkowskiego gamoniu!
Różne wnioski można z tego wyciągnąć, mnie np. z powyższego artykułu rysuje się taki obraz: Lis z dziennikarzami opracował super-hiper układ graficzny, sposób prezentacji tematów i "aktywności tygodnika" (to super-hiper to nie moje - tak wynika z pozwu, skoro tyle to jest wg PMPG warte). I w tym momencie Lisiecki postanowił zaoszczędzić, wypier*alając Lisa z roboty.
Od dawien dawna wiadomo, że "Wprost" ma kompleks w stosunku do "Newsweeka", a teraz pewnie plują sobie w brodę, że (w sumie z własnej winy) stracili taką osobowość jak Lis. Wpadają z deszczu pod rynnę, bo "NW" tylko zyska kolejną dawkę animuszu i status nietykalności wśród innych magazynów. A czy Lis rzeczywiście zerżnął układ "Wprostu"? Może. Nawet jeżeli, to zrobił to świadomie, śmierdzi tu prowokacją... :P