Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Australijskie media tracą ruch po blokadzie Facebooka. "Konflikt rozleje się na cały świat"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (38)
WASZE KOMENTARZE
Moim zdaniem tu chodzi o walkę z konkurencją. Jeśli internauta chce przeczytać artykuł, to musi kliknąć w link, czyli tak czy siak wejść na portal źródłowy. Problem tylko w tym, że linkowanie do każdego portalu jest równie łatwe, więc facebookowicze nie muszą się ograniczać tylko do największych portali.
Wydaje się Żydowi że wszystko może
Jedno zastrzeżenie: potrzebuje. Naprawdę.
Był taki przypadek w Polsce, Nasza Klasa zaczęła blokować linki wychodzące. Że niby wykorzystywali je spamerzy (czytaj: "nie mieliśmy za nie kasy, a przekazywaliśmy dużo ruchu"). Wydawcy co najmniej dwa lata wcześniej poszli do przodu i mieli gdzieś ten portal, a najbardziej wkurzyli się zwykli ludzie, użytkownicy. Efekt jest taki, że Naszej Klasy nie ma.
Nie wiem, czy to zostało gdziekolwiek opisane. Mówię o tym z doświadczenia.