Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
ASAP, last minute i nadgodziny w agencjach reklamowych - norma czy przesada?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
Da się? Da się! W Polsce robią dupogodziny, bo szefostwo, także te, które wypowiada się wyżej, musi utrzymać swój status materialny: leasingi, fanaberie, złote zegarki. Ktoś musi na nich pracować. A kto, ja nie młody narybek po godzinach.
amerykanskie firmy produkcyjne to tez dno ,rzadza tam polacy wprowadzajacy chaos i wykorzystujacy rodakow do cna . Nawet w Angli tak ludzi nie traktuja. NAjwieksi zlodzieje amerykanie to durnie ,gdyby zrobili audyty i na serio przetrzepali wladze w swoich firmach to by wszyscy polecieli. Matactwa przekręty i projekty ktore istnieja tylko na papierze ,no i najwazniejsze zupelny brak szacunku dla ludzkiej pracy i poszanowania czasu wolnego. Ludzie nawet nie widzą ,czy nadgodziny ,a moze nie zadzwonią za godziną ze masz w pracy juto byc
A mi poprzednia agencja kazała podpisać papier, że nie będę miał roszczeń co do nadgodzin. Znana. A ludzie się dziwią potem, że ludzie migrują po agencjach...