Przeczytaj to, co napisałem, ze zrozumieniem. Jeśli zarząd firmy jest do bani, to wkracza właściciel i wyrzuca wszystkich. Że to się dzieje dzień wcześniej czy tydzień później, nie ma większego znaczenia. Bo firma jest już trupem. A to akurat widać po wynikach finansowych. I mówię to jako człowiek, który dziś pierwszy raz w życiu usłyszał o Arena.pl

A to nie jest tak, że pracowników to może zwolnić firma z która owi pracownicy podpisali umowę? A precyzyjniej to reprezentujący tą firmę Zarząd?

Właściciel to może raczej tylko odwołać Zarząd i dopiero wtedy rozwiązać umowy, które ów Zarząd podpisał w imieniu spółki.
No, chyba że w tym cyrku, przepraszam arenie, to pracownicy zawierali umowy z właścicielami. Ale ja tam się nie znam...

A sensownie się zapowiadało!
Żal pracowników!