Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Apple Polska znika z Facebooka po ostrych komentarzach o Samsungu (wideo)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (9)
WASZE KOMENTARZE
Po tej akcji postanowiłem sprawdzić ten telefon Samsunga. W Apple Polska ktoś powinien wylecieć na zbity ryj z roboty. Już i tak ludzie mają fanów apple za psychopatów, że WSTYDZĘ się używać publicznie Iphona !!!
Uśmiałem się jak norka czytając ten artykuł i dziękuję za te przepiękne screeny tych fantastycznych tekstów. Jestem na 200% pewien, że Apple Polska ma z tym fanpage DUŻO wspólnego, więc nie piszcie głupot, że się odcinacie, tylko najnormalniej w świecie przeproście za przygłupa, który to wypisywał. Pomimo, że nie używam i nie przepadam za produktami Apple, to szanuję ś.p. Steva Jobsa i podziwiałem go, podziwiam i będę podziwiał za niesamowitą umiejętność wypromowania produktów Apple, za umiejętność "zarażenia" wielu jego pasją i fascynacja tego co tworzy. Nie wiem czy ktokolwiek pamięta fakt, że Jobs w 1985 roku odszedł z niego... firma zaczęła odnotowywać spore spadki sprzedaży i zainteresowania ich produktami, w 1996 roku wrócił do firmy i znowu wszystko było tak jak kiedyś...
Niestety ten wielki człowiek odszedł i odejdzie z nim ta firma, albo przynajmniej jej blask mocno zostanie przyćmiony i za kilka(naście) lat będzie niszowym producentem sprzętu komputerowego i może gadżetów w postaci telefonów czy mp3. Jeśli ktoś przynajmniej w 30% nie będzie kontynuował wizji Jobsa, to wspomnicie moje słowa... niestety. Szkoda, że już teraz zaczęli się pogrążać, chyba najgorszą rzeczą jaką można zrobić w marketingu, to krytykować konkurencję...
Stosunek fanów Apple do tej marki przypomina przeżycia parareligijne. Do założyciela firmy już od dawna podchodzili jak do uzdrowiciela. To wszystko wygląda jak swego rodzaju szamanizm. Bez wątpienia Jobs, gdy żył, byłby w stanie bez problemu założyć sektę. Zresztą już od jakiegoś czasu mówi się nie „klienci” czy „użytkownicy” tylko wyznawcy Apple - mówi w rozmowie z businesstoday.pl prof. Kazimierz Krzysztofek.
więcej macie tutaj: http://www.businesstoday.pl/artykul/uzdrowiciel-w-swiatyni-apple-rozmowa-z-prof-kazimierzem-krzysztofkiem/
IMO nic dodać, nic ująć.