Anki Gasiorowskiej mozna nie lubic.. ale trzeba przyznac, ze jest fachowcem. I to znakomitym fachowcem!!! Choc jako czlowiek nature ma zolzowata...

"ale trzeba przyznac, ze jest fachowcem. I to znakomitym fachowcem"

Tylko po co jakikolwiek fach w pracy nad metrem? Nudne, miałkie, nijakie - gazetka do wrzucenia do śmietnika po rzuceniu okiem na reklamową wkładkę z mediamarketu.

Anka jest fachowcem? Ona nie ma pomysłu na nic, a na gazetę trzeba mieć pomysł. Anka nadaje się do poganiania dziennikarzy, ale nie do kierowania całością redakcji. Ech, współczuję bardzo kolegom z Metra :(