Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Anita Szarlik odeszła z „NG Traveler”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (18)
WASZE KOMENTARZE
Oczywiście, że Wojciechowskiej nigdy nie ma, ale to nie ona jest główną zawalidrogą tego pisma, lecz jej zastępczyni. To chyba jedyna wicenaczelna na świecie, która nie kreuje tematów, nie zamawia tekstów i nie redaguje ich, a której działalność ogranicza się do wyboru zdjęć (najczęściej nocnych zresztą). Poza tym wice też nigdy nie ma...
Po wydawnictwie krążą jednak plotki, że dwór ma być wkrótce rozbity. Ciekawe, co wtedy zrobi zastępczyni i jej mąż..
Nie mogę pojąć dlaczego wydawcy pisma już tyle czasu akceptują na funkcji naczelnej typową figurantkę, która traktuje pismo tylko do załatwiania własnych interesów i autopromocji. Wystarczy spojrzeć ile razy przewija się w piśmie że Martyna to, Martyna tamto... O wicenaczelnej nie chcę się wypowiadać, bo jej nie znam, ale szczerze mówiąc trochę słyszałem o jej mężu, który został dzięki żonie zatrudniony w redakcji na fukncji fotoedytora, a wcześniej spalił się przez swoje kombinatorstwo i nieuczciwość w kilku innych pismach