Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Andrzej Bober: SDP to partyjna jaczejka, odchodzę przez sąd kapturowy nad Łazarewiczem
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (22)
WASZE KOMENTARZE
A jaki to dziennikarz?To emeryt.Jakie on może mieć pojęcie o funkcjonowaniu współczesnych mediów i sprzedawaniu się naczelnemu?Kiedyś wystarczyło kłaniać się partii.
Cyna cyny rośnie - wicie rozumicie kulego. Jeszcze jedną sztachetę wyrwałeś z partyjnego płotu, towarzyszu Boże. Każdy kto podniesie rękę na władzę ludową niech wie, że mu władza ludowa tę rękę odrąbie.
Idź do Towarzystwa Dziennikarskiego i do Blumsztajna - tego, króry pier..li i nie rodzi.
Za tę "partyjną jaczejkę" to, towarzyszu Bober, powinien pan dostać w ryj! Skompromitował się Pan już dostatecznie pisząc o "przyznaniu" Hieny Łazarewiczowi, a była to jedynie nominacja (ale nic straconego!).